ul. Pogodna 2 lok. 14, 00-785 Warszawa
tel. +48 505 948 834 dustin@dustinducane.pl

Mlekpol – różne praktyki

Coś Prezes UOKiK nie lubi przewagi kontraktowej w handlu żywnością.

Tu sprawa dotyczy spółdzielni Mlekpol.

  • Prezes UOKiK Tomasz Chróstny postawił zarzuty Spółdzielni Mleczarskiej Mlekpol.
  • Przedsiębiorca może nieuczciwie wykorzystywać swoją przewagę kontraktową wobec dostawców.
  • Grozi za to kara do 3 proc. rocznego obrotu przedsiębiorcy.

Spółdzielnia Mleczarska Mlekpol to jeden z największych producentów mleka i wyrobów mleczarskich w Polsce. Produkty takich marek jak m.in. Łaciate, Milko, Mazurski Smak czy Rolmlecz powstają w 13 zakładach przetwórczych. Mlekpol skupuje mleko od producentów rolnych, którzy są jednocześnie członkami spółdzielni. Współpraca odbywa się na podstawie umów kontraktacyjnych. Strony działają w oparciu o przygotowany wzór umowy, a pojedynczy dostawca nie ma wpływu na jego treść. Z dotychczasowych ustaleń Urzędu wynika, że warunki tej umowy mogą zawierać postanowienia niekorzystne dla dostawców.

Brakuje tu wzmianki o największej firmie, he.

Prezes UOKiK Tomasz Chróstny postawił Mlekpolowi zarzuty nieuczciwego wykorzystania przewagi kontraktowej. Dotyczą one m.in. następujących praktyk:

  • Możliwość jednostronnej zmiany cennika skupu mleka, również z mocą wsteczną. Zmiana cennika nie wymaga zgody spółdzielców, a niekiedy nawet ich powiadamiania.

  • Utrudniony dostęp dostawcy do pełnej informacji o warunkach realizacji umowy. Kontrakt wymaga od rolników spełnienia wymogów dotyczących jakości mleka  zawartych w aktach wewnętrznych spółdzielni. Warunki te nie są dołączane do umowy, zatem dostawca nie posiada pełnej wiedzy, jakie dodatkowe parametry, poza ustawowymi, musi spełniać wyprodukowane mleko, ani jakie są szczegółowe zasady świadczenia dostaw.

  • Niejasne zasady stosowania kar, ich arbitralne wymierzanie. Dostawca, nawet za drobne naruszenie umowy jest zagrożony karą pieniężną, rozwiązaniem umowy bez wypowiedzenia lub innymi sankcjami, które spółdzielnia może stosować łącznie.

  • Obniżanie ceny na pełnowartościowe mleko w okresie wypowiedzenia umowy.

  • Brak możliwości weryfikacji jakości mleka w niezależnym od Mlekpolu laboratorium. Wynik oceny jakościowej sprzedawanego mleka ma zasadnicze znaczenie dla dostawcy, gdyż decyduje o cenie. W przypadku obniżenia ceny mleka lub nieprzyjęcia go na skutek negatywnej oceny jego jakości przez Mlekpol, dostawca nie ma możliwości zweryfikowania badań w laboratorium niezależnym od spółdzielni.

  • Brak możliwości zwolnienia producenta z obowiązku dostawy mleka w przypadku wystąpienia okoliczności od niego niezależnych (np. wypadku, awarii, trudnych warunków atmosferycznych). Mlekpolowi natomiast przysługuje uprawnienie do nieodebrania mleka w razie wystąpienia siły wyższej.

Nie są to 'opłaty półkowe’ ale pokrzywdzeni mogą jak najbardziej dochodzić roszczenia wobec Mlekpol – niezależnie od wyniku postępowania UOKiK. Czyli prywatnie zwrócić się o pieniadzę w procesie, ewentualnie z pomocą UOKiK.

Ogólnie o ustawie o której mowa (ustawa o przewadze kontraktowej) to tu.

Art. 12. Jeżeli Prezes Urzędu uzna, że przemawia za tym interes publiczny, przedstawia sądowi istotny dla sprawy pogląd w sprawach roszczeń cywilnoprawnych związanych ze stosowaniem przez dostawców wobec nabywców lub przez nabywców wobec dostawców praktyk mogących stanowić praktyki nieuczciwie wykorzystujące przewagę kontraktową. (UOKiK oświadczył że będzie wspierać przedsiębiorców)„. Pisałem o tym tu.

I jeszcze dodatkowo:

Prezes UOKiK prowadzi również postępowania wyjaśniające dotyczące Okręgowych Spółdzielni Mleczarskich w Łowiczu oraz w Kole – sprawdza poprawność umów i stosowanych praktyk.

Opłaty półkowe… Auchan, Carrefour, Żabka, Dino i Selgros.

Interia:

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowania wyjaśniające ws. opłat okołosprzedażowych względem pięciu sieci handlowych w związku z podejrzeniem wykorzystywania przez nie przewagi kontraktowej wobec dostawców produktów rolno-spożywczych – poinformował urząd w poniedziałek. Obecnie trwają postępowania wyjaśniające w sprawie praktyk właścicieli sieci: Auchan, Carrefour, Żabka, Dino i Selgros.

A ze strony UOKIK:

Prezes UOKiK monitoruje rynek rolno-spożywczy pod kątem wykorzystywania przewagi kontraktowej przez największe podmioty. Baczną uwagę  zwraca na działania największych sieci handlowych wobec dostawców rolno-spożywczych. Przykładem jest, opublikowany w kwietniu 2021 r., raport dotyczący rabatów uzyskiwanych przez sieci od swoich kontrahentów.

– Stosowanie opłat okołosprzedażowych to powszechna praktyka sieci handlowych. Dlatego przeprowadziliśmy badanie rynku, w którym dokładnie sprawdziliśmy te działania. Część z pobieranych opłat nie budzi naszych zastrzeżeń, jednak zidentyfikowaliśmy szereg innych, które stanowią nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej wobec dostawców. Z takimi praktykami będziemy stanowczo walczyć. Już w trakcie badania wszczęliśmy pierwsze postępowania dotyczące praktyk podmiotów podejrzewanych o wykorzystywanie opłat do działań na niekorzyść swoich mniejszych kontrahentów – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Kolejne nieprawidłowości zostały zidentyfikowane w trakcie badania rynku. Obecnie trwają postępowania wyjaśniające w sprawie praktyk właścicieli sieci: Auchan, CarrefourŻabka, Dino i Selgros. Niewykluczone, że wkrótce zostaną wszczęte postępowania dotyczące praktyk kolejnych sieci.

W przypadku praktyk, które nie są wprost wskazane w  ustawie, możliwe jest ich zbadanie pod kątem sprzeczności z dobrymi obyczajami oraz zagrażania istotnemu interesowi dostawcy albo naruszania tego interesu. Można się przy tym posłużyć dorobkiem orzeczniczym dotyczącym tzw. opłat półkowych.

Przede wszystkim kwestia korzystania z usług okołosprzedażowych powinna być przedmiotem swobodnych negocjacji pomiędzy stronami i nie mogą one być jednostronnie narzucane słabszemu partnerowi. Taka sytuacja narusza bowiem dobre obyczaje handlowe. Ponadto zasady wykonywania świadczeń powinny być określone w transparentny sposób, tak aby nie było wątpliwości, jakie czynności są podejmowane na rzecz dostawcy i jakie są ich koszty. Działania wykonywane przez sieć w ramach usługi powinny mieć realną wartość dla dostawcy, tak aby przynosiły korzyści obu stronom umowy. Opłaty okołoprzedażowe nie powinny być zatem instrumentem służącym sieciom do przerzucania przez nie kosztów własnej działalności na kontrahentów. Dotyczyć to może np. sytuacji, w której dostawca opłaca usługę rozwożenia produktów do placówek sklepowych z magazynu centralnego sieci, pomimo że ta czynność stanowi normalną część działalności sieci.

A ja znam te sieci i one mnie znają. Wystarczy kliknąć w słowa klucz.

Ogólnie o ustawie o której mowa (ustawa o przewadze kontraktowej) to tu.

Mi się wydaję że lepiej skorzystać z mechanizmu ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Mogę się podzielić wyrokami…

Eurocash w UOKiK.

Kaufland w UOKiK.

Intermarche vs  UOKiK.

Biedronka vs UOKiK.

Ale można połączyć roszczenia… i zawsze łatwiej mając UOKiK w sprawie własnej (jest taka możliwość):

Art. 12. Jeżeli Prezes Urzędu uzna, że przemawia za tym interes publiczny, przedstawia sądowi istotny dla sprawy pogląd w sprawach roszczeń cywilnoprawnych związanych ze stosowaniem przez dostawców wobec nabywców lub przez nabywców wobec dostawców praktyk mogących stanowić praktyki nieuczciwie wykorzystujące przewagę kontraktową. (UOKiK oświadczył że będzie wspierać przedsiębiorców)„. Pisałem o tym tu.

Carrefour i Auchan – logistyka w UOKiK

I mamy kolejne postępowania UOKiK.

„ Czy spółki Carrefour i Auchan Polska wykorzystują swoją przewagę kontraktową wobec dostawców produktów rolno-spożywczych? Prezes UOKiK Tomasz Chróstny wszczął w tej sprawie dwa postępowania wyjaśniające. Zastrzeżenia budzą niektóre opłaty pobierane przez sieci handlowe od swoich kontrahentów.

….

Zastrzeżenia wzbudziły praktyki spółek Carrefour i Auchan Polska. Przedsiębiorcy wymagają od dostawców produktów rolno-spożywczych opłat za usługi polegające na transporcie produktów z magazynów centralnych sieci do ich poszczególnych sklepów. Centralny system dystrybucji towarów jest jednak integralną częścią modelu biznesowego sieci handlowych, a koszty jego organizacji powinny ponosić we własnym zakresie.

….

– Wszcząłem postępowania wyjaśniające aby dokładnie sprawdzić, czy część opłat pobieranych od dostawców, w tym rolników, nie ma na celu nieuczciwego przerzucenia na nich kosztów działalności sieci handlowych. Nieprecyzyjne określenie usług, które mają być świadczone przez sieci, może z kolei powodować, że dostawcy na etapie zawierania umowy mogą nie wiedzieć, jakie konkretnie działania powinny być realizowane przez sieci na ich rzecz. To kontynuacja naszych działań dotyczących praktyk sieci handlowych związanych z pobieraniem opłat od dostawców. Kończymy również badanie rynku, z którego opublikujemy raport. Nie wykluczamy nowych postępowań w sprawie praktyk kolejnych spółek – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.”

Logistyka to klasyka opłat półkowych. Mam sporo wyroków w sprawie logistyki, w tym z udziałem Carrefour.

Ogólnie o ustawie o której mowa (ustawa o przewadze kontraktowej) to tu.

Mi się wydaję że lepiej skorzystać z mechanizmu ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Mogę się podzielić wyrokami…

Eurocash w UOKiK.

Kaufland w UOKiK.

Intermarche vs  UOKiK.

Biedronka vs UOKiK.

Ale można połączyć roszczenia… i zawsze łatwiej mając UOKiK w sprawie własnej (jest taka możliwość):

Art. 12. Jeżeli Prezes Urzędu uzna, że przemawia za tym interes publiczny, przedstawia sądowi istotny dla sprawy pogląd w sprawach roszczeń cywilnoprawnych związanych ze stosowaniem przez dostawców wobec nabywców lub przez nabywców wobec dostawców praktyk mogących stanowić praktyki nieuczciwie wykorzystujące przewagę kontraktową. (UOKiK oświadczył że będzie wspierać przedsiębiorców)„. Pisałem o tym tu.

A tu coś o logistyce z pozwu…

„Usługi logistyczne były przedmiotem szczegółowych rozważań sądów, w tym cytowany wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 25 listopada 2011 r.: „Niniejsza umowa jako jej przedmiot określała świadczenie przez pozwanego ad. 1 na rzecz powoda usług logistycznych w związku z towarami przeznaczonymi do sprzedaży w sklepach w sieci tego pozwanego polegających na składowaniu dostarczonego towaru w Centrum Logistycznym w S., jego sortowaniu, przygotowywaniu i jego wysyłki zgodnie z zamówieniami sklepów sieci pozwanego ad. 1. Za świadczenie ww. usług logistycznych powód zobowiązał się do zapłacenia pozwanemu ad. 1 wynagrodzenia w wysokości 2,8% od realizowanych obrotów netto pomiędzy […] Sp. z o.o. z powodem. […] Co do apelacji powoda. Jeśli chodzi o usługi logistyczne, to wskazać należy, że zgodnie z zapisami umowy z 28 sierpnia 2002 r. strony uzgodniły, ze względu na oszczędności i inne korzyści wynikające dla nich, iż towar zamiast bezpośrednio do sklepów sieci […] dostarczany będzie przez powoda do magazynu […] w S. pod warunkiem, że powód pokryje koszty z tym związane tj. z dostawą towaru, jego przyjęciem, przygotowaniem i wysłaniem do sklepów sieci […]. Niniejsza umowa jako jej przedmiot określała świadczenie przez pozwanego ad. 1 na rzecz powoda usług logistycznych w związku z towarami przeznaczonymi do sprzedaży w sklepach w sieci tego pozwanego polegających na składowaniu dostarczonego towaru w Centrum Logistycznym w S., jego sortowaniu, przygotowywaniu i jego wysyłki zgodnie z zamówieniami sklepów sieci pozwanego ad. 1. Za świadczenie ww. usług logistycznych powód zobowiązał się do zapłacenia pozwanemu ad. 1 wynagrodzenia w wysokości 2,8% od realizowanych obrotów netto pomiędzy […] Sp. z o.o. z powodem […]. W konsekwencji, pobieranie przez pozwanego opłat z tego tytułu uznać należy za nie mające rzeczowego uzasadnienia w świadczeniach pozwanego, innych niż te, których obowiązek spełnienia wynikał z umowy sprzedaży. W sytuacji bowiem, gdy ustawodawca w art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k. zakazał pobierania od sprzedającego innych niż marża opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży, to na pozwanym ciążył obowiązek wykazania, iż pobierane opłaty miały realne uzasadnienie w świadczeniach na rzecz dostawcy. Własność towaru, jak również ryzyka związane z jego transportem, zgodnie z umową, zostały przeniesione na pozwanego z chwilą dokonania rozładunku i po odbiorze towaru. W momencie dostarczenia i wyładowania towarów, a następnie odebrania przez przedstawicieli pozwanego w jednej ze wskazanych lokalizacji, przechodziły na kupującego korzyści i ciężary związane z rzeczą oraz niebezpieczeństwo przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy (art. 548 § 1 k.c.)[2]. Powód nie miał obowiązku »podwójnego dostarczenia towarów«, tj. najpierw do Centrum Logistycznego, a następnie do poszczególnych sklepów pozwanego. W związku z tym obciążanie go opłatami za przewóz towarów było bezpodstawne. »Ciężary« w rozumieniu art. 548 § 1 k.c., do których można zaliczyć dalszy przewóz towarów obciążały wyłącznie pozwanego. »Usługa« świadczona na rzecz powoda w tym zakresie była więc fikcją, przy czym oceny tej nie zmienia fakt, że powód wyraził zgodę na brzmienie zawartego porozumienia. Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji ma na celu ochronę interesu publicznego, przez który rozumie się interes większej, nieokreślonej liczby podmiotów – uczestników rynku. Jest to pojęcie rozumiane szerzej od sumy indywidualnych interesów mogących ucierpieć wskutek naruszenia zakazu nieuczciwej konkurencji. Nie można zwalczać ratio legis ustawy zasadą swobody umów, jak usiłował tego dokonać pozwany. Trafnie przy tym w apelacji zwraca uwagę powód, że opłaty te były zależne jedynie od wartości dostarczonego towaru, a nie od zakresu jakichkolwiek »usług«, w tym od odległości, na którą towar miałby być transportowany.[3] Sposób wyliczania opłat z tytułu »usług logistycznych« wskazuje na to, że opłaty te nie stanowiły wynagrodzenia na rzecz strony pozwanej ad. 1 za jakiekolwiek usługi logistyczne, albowiem były pobierane nie za transport towaru, lecz za samo przyjęcie towarów do sprzedaży. Podstawą obliczenia opłat nie były usługi lecz fakt zamówienia towaru o konkretnej wartości, która stanowiła podstawę obliczenia opłat, co wskazuje na fakt popełnienia przez stronę pozwaną ad. 1 czynu nieuczciwej konkurencji, o którym mowa w art. 15 ust. 1 pkt 4 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji […]. Trafnie również wskazał apelujący, że sposób organizacji przedsiębiorstwa pozwanego, przez istnienie centralnego magazynu lub zaledwie kilku w całej Polsce ułatwia prace samemu pozwanemu, który działa przez sieć sklepów. Centralne zaopatrzenie pozwala więc na bardziej racjonalne dokonywanie zaopatrzenia sieci sklepów właśnie z centralnego magazynu skoro tu koncentruje się wiedza co do stanu zapasów i stanu potrzeb w poszczególnych sklepach. Zatem twierdzenie, że to powód na takiej organizacji przedsiębiorstwa pozwanego korzysta i winien ponieść częściowo koszty tego udogodnienia nie odpowiadają rzeczywistemu stanowi rzeczy. Pozwany niczego dla pozwanego w takim układzie stosunków nie czyni, udostępnia mu jedynie centralny magazyn ale jest to tylko element jego trwałej struktury organizacyjnej.”

Zacytowano obszerny fragment wyroku, gdyż wyrok ten mógłby zapaść w niniejszej sprawie: wszystkie elementy pasują do stanu faktycznego, za wyjątkiem tego, że w przedmiotowej Umowie Logistycznej brakuje nawet jakichkolwiek zapisów o ‘usługach’ strony pozwanej.  Wykazano już, że ‘opłata logistyczna’ wielokrotnie przekraczała koszty dostaw powoda do magazynów pozwanego (w kontekście wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 21 kwietnia 2011 r., VI ACa 1179/2010, LexPolonica nr 2810355). Notabene w powyższej sprawie ‘opłata logistyczna’ wynosiła ‘tylko’ 2,8%.

Sąd Apelacyjny w Krakowie, w wyroku z dnia 20 lutego 2009 r., I ACa 65/09, LEX nr 516544 wskazał że: „Zdaniem Sądu Apelacyjnego właśnie ta dysproporcja sił między stronami oraz konkurencja na rynku dostawców towarów spożywczych uzasadniają wyrażenie przez Spółkę S. zgody na usługi logistyczne jako dodatkowe oraz różnego rodzaju upusty, wykraczające poza zakres umowy sprzedaży. Gdyby sprzedający nie zaakceptował warunków pozwanego T. (przedstawianych na wzorach i szablonach umów), pozwany mógłby nawiązać współpracę z podmiotami, które warunki te by akceptowały, tym samym straciłby możliwość zbytu dostarczanych przez siebie towarów. Z całą pewnością nie mógłby towaru sprzedawać na tym właśnie rynku, którym dysponował pozwany… Należy podkreślić, że przepis art. 15 ust. 1 pkt 4 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji w żaden sposób nie wiąże zakazanych opłat (innych niż marża handlowa) z wielkością obrotu.  Przepis ten ma zastosowanie bez względu na to, czy dany przedsiębiorca sprzedaje innemu przedsiębiorcy całość swojej produkcji, czy też znikomą jej część, ilu ma innych kontrahentów i jaki jest zakres jego panowania na rynku. Już samo zastrzeganie takich opłat jest uznawane przez ustawę za utrudnianie dostępu do rynku.”

W kwestii dodatkowych umów jako podstawy do pobierania opłaty półkowych należy zacytować wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu, z dnia 13 października 2010 r., I ACa 707/10, nieopubl.: „W szczególności mogą być uznane za tego rodzaju opłaty świadczenia, które dostawca zobowiązany jest uiszczać do rąk odbiorcy na podstawie zawieranych obok podstawowych umów kupna-sprzedaży (dostawy) umów dodatkowych, przybierających zwykle postać umów tzw. marketingowych, na podstawie których dostawca zobowiązany jest do zapłaty należności z tytułu rabatów »od obrotu«, opłat »na otwarcie« sklepu, kosztów wydawania gazetek promocyjnych itp. (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 26 stycznia 2006 r. w spr. II CK 378/05, LEX nr 172222 oraz z dnia 12 czerwca 2008 r. w spr. III CSK 23/08, OSNC-ZD, nr 1 z 2009 r., poz. 14). Co więcej, jak wskazuje praktyka, wspomniane zabronione opłaty zazwyczaj ukrywane są właśnie pod postacią dodatkowych umów, zawieranych obok podstawowej umowy o współpracy handlowej, przy czym obowiązek ich zawarcia wynika zwykle wprost z ogólnych warunków współpracy, oferowanych przez odbiorcę (przede wszystkim sieci handlowe)… Przykładowo, publikowane przez pozwaną gazetki reklamowe zawierają po prostu ofertę sieci handlowej »S.«, bez wymieniania w ogóle nazwy powoda. Pozwana promowała w ten sposób jedynie swoje placówki i sprzedawany w nich towar, stanowiący wyłączną jej własność. Z kolei w gazetce okolicznościowej, wydanej z okazji rocznicy funkcjonowania sieci w Polsce, firma powoda nie figuruje nawet jako dostawca, a jedynie jako współorganizator obchodów. Bez znaczenia prawnego jest w tej sytuacji okoliczność, że pracownicy powoda potwierdzali wykonywanie tego rodzaju »usług«. Wbrew poglądowi skarżącej jako typową niedozwoloną opłatę, o jakiej mowa w art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k., należy uznać zastrzeżenie na rzecz pozwanego prawa do tzw. rabatu posprzedażowego. Jego wysokość uzależniona jest bowiem wyłącznie od ilości przyjętego od powoda (i następnie sprzedanego) towaru, bez jakichkolwiek świadczeń wzajemnych ze strony kupującego. Nie do przyjęcia jest również argumentacja prezentowana przez pozwaną, zgodnie z którą ekwiwalentna korzyść po stronie powoda z tytułu »usług marketingowych«, w tym wydawania gazetek reklamowych, polegała na tym, że zwiększenie obrotów sieci »S.« skutkowało automatycznie zwiększeniem jej zamówień lokowanych u dostawców, w tym u powoda.”

Powyższy wyrok dotyczy umów marketingowych, ale uwagi o dodatkowych umowach i upustach dodatkowych są przydatne dla celów oceny ‘opłaty logistycznej’.

Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 czerwca 2008 r., III CSK 23/08, LEX nr 449921, Biul.SN 2008/9/9, OSNC-ZD 2009/1/14, M.Prawn. 2009/15/842, dobitnie stwierdził: „Tymczasem sam fakt zawarcia porozumień marketingowych (promocyjnych), odnoszących się do produktu sprzedawanego do sieci dystrybucyjnej, nie eliminuje możliwości konstruowania deliktu określonego w art. 15 ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 16 lipca 1993 r. Innymi słowy, wspomniany delikt nie musi zatem przybierać postaci jedynie działań o charakterze faktycznym, może też polegać na zawarciu określonego porozumienia (obok umowy sprzedaży), uzasadniającego pobieranie od sprzedającego (dostawcy) odpowiednich, odrębnych opłat (por. np. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2006 r., sygn. akt II CK 378/05, Wokanda 2006, nr 6, poz. 8). Nie można zatem przyjąć za miarodajny i wystarczający wywód uzasadnienia zaskarżonego wyroku, w którym Sąd drugiej instancji ograniczył się jedynie do oceny skuteczności prawnej i kwestii prawidłowego wykonania umów marketingowych, wiążących strony w latach 2003-2005 r., bez odpowiedniego wkomponowania tych umów w szersze ramy podstawy faktycznej roszczenia powoda, wywodzonego z art. 15 ust. 1 pkt 4 ustawy z 16 kwietnia 2003 r. Przyjmując zatem trafność zarzutu naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., należało zaskarżony wyrok uchylić i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania (art. 39815§ 1 k.p.c.) […] Ponadto – jak już stwierdzono wcześniej – dla konstruowania deliktu określonego w art. 15 ust. 1 pkt 4 ustawy z 16 kwietnia 1993 r. nie ma znaczenia prawna skuteczność porozumień marketingowych, jeżeli uzyskana przez kupującego opłata oznacza jednocześnie pobieranie innych niż marża handlowa opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży w rozumieniu wspomnianego przepisu.”

Powyższy wyrok również odnosi się do umów marketingowych, ale ma znaczenie w kontekście Umowy logistycznej.

Podobnie cytowany powyżej wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 25 listopada 2011 r.: „Przewidziany w art. 15 ust. 1 pkt 4 u.z.n.k. delikt pobierania innych niż marża handlowa opłat za przyjęcie towaru do sprzedaży może przybrać postać, zawieranych obok umowy sprzedaży tego towaru do dużej sieci handlowej, tzw. porozumień marketingowo-promocyjnych.”

Media o przewadze kontraktowej

Media zaczynają zauważać ostatnie decyzje UOKiK w sprawach nadużywania przewagi kontraktowej… o których to decyzjach ostatnio piszę.

Artykuł.

„Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie odpuszcza sieciom handlowym. Na liście firm ukaranych za — zdaniem Urzędu — niewłaściwą politykę wobec dostawców są już właściciel Biedronki, Kaufland czy Eurocash, operator wielu sieci franczyzowych. Łączne kary wynoszą już blisko miliard zł. Sieci handlowe z zarzutami UOKiK się nie zgadzają i odwołują się do sądu.”

Miliard.

„O czy mowa? Po pierwsze chodzi o wprowadzanie przez sieci handlowe po dokonanych transakcjach nowych rabatów, które nie znajdowały się w podpisanej umowie, nie były również uzgodnione na początku współpracy. Zastrzeżenia budzi przede wszystkim jednostronność stosowanych rozwiązań. W związku z udzieleniem rabatu dostawca nie uzyskuje dochodu spodziewanego na podstawie wcześniejszych uzgodnień z siecią.”

Dostawco, na tle tych kar należy dochodzić swoje pieniądze od tych (i innych sieci handlowych).

Czyli pobrane opłaty i kary tytułem:

  • rabatów wstecznych,
  • reklamy,
  • działań marketingowych,
  • zwrotu niesprzedanych towarów,
  • zwrotu wadliwych towarów (jeżeli nie jesteście odpowiedzialni)

i innych tytułów.

Plus wasze pieniądze w postaci odsetek za faktury zapłacone po czasie (bardzo obszerny temat ale TERMINY PŁATNOŚCI 30 DNI + nie są zgodne z normami prawnymi).

„- Mogę zapewnić, że każdy dostawca produktów rolno-spożywczych, który będzie ubiegał się o odszkodowanie od sieci handlowej za nieuczciwie pobrane rabaty, może liczyć na nasze wsparcie przed sądem. Dotyczy to nie tylko kontrahentów sieci Kaufland, ale również Biedronki, Eurocash czy Intermarche, których dotyczyły wcześniejsze decyzje organu – mówił ostatnio prezes UOKiK.”

 

UOKiK kontra Kaufland

To kolejny wpis, ale nie ostatni, o decyzjach UOKiK wobec dużych sieci handlowych w sprawach dotyczących przewagi kontraktowej i opóźnionych płatnościach wobec dostawców.

Dlaczego nie ostatni?

Bo skontrolowane wcześniej ponad 100 dużych przedsiębiorstw (Biedronka. Intermarche, Eurocashrabaty ukochane).

„Prezes UOKiK Tomasz Chróstny wszczął postępowania względem sieci handlowych: Auchan Polska, Eurocash, Makro Cash and Carry Polska, SCA Intermarche, a zatem podmiotów, które nie usunęły stwierdzonych nieprawidłowości i nie uregulowały płatności kontrahentom.” – informacja.

Nie znoszę rabatów retroaspektywnych podobnie jak dostawcyUOKiK (naprawdę).

A teraz Kaufland.

„Pierwsza decyzja dotyczy relacji spółki Kaufland Polska Markety z dostawcami produktów rolnych i spożywczych. Przedsiębiorca ustalał warunki współpracy z niektórymi z nich już po rozpoczęciu danego roku. W takich sytuacjach, przy przedłużających się negocjacjach umowy na kolejny rok, dostawca nie wiedział, na jakich warunkach realizował dostawy w okresie od początku roku do dnia podpisania umowy. W nowym kontrakcie często wprowadzane były dodatkowe rabaty lub spółka podwyższała wysokość dotychczasowych, a dostawcy musieli zapłacić wyrównanie z tego tytułu. W praktyce oznaczało to wsteczne obniżenie już zapłaconej ceny sprzedaży produktów do sieci Kaufland za okres od początku roku do dnia podpisania nowej umowy.

Druga praktyka, która stanowiła nieuczciwe wykorzystanie przewagi kontraktowej, polegała na pobieraniu od niektórych dostawców produktów rolnych i spożywczych dodatkowych rabatów, które nie były przewidziane w umowie. Kontrahent sieci handlowej nie wiedział zatem, kiedy zażąda się od niego udzielenia tego rabatu, ani w jakiej będzie on wysokości.”

I BARDO WAŻNE OŚWIADCZENIE:

„Mogę zapewnić, że każdy dostawca produktów rolno-spożywczych, który będzie ubiegał się o odszkodowanie od sieci handlowej za nieuczciwie pobrane rabaty, może liczyć na nasze wsparcie przed sądem. Dotyczy to nie tylko kontrahentów sieci Kaufland, ale również Biedronki, Eurocash czy Intermarche, których dotyczyły wcześniejsze decyzje organu – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Polityka rabatowa sieci handlowych jest stale monitorowana przez Prezesa UOKiK. Przykładem było badanie 19 sieci handlowych dotyczące uzyskiwania rabatów od dostawców, a także zeszłoroczne postępowanie wyjaśniające, w którym sprawdzono terminowość płatności i polityki handlowe 100 największych podmiotów sektora spożywczego, w tym sieci detalicznych. Ich efektem są decyzje dotyczące Kaufland Polskie Markety oraz SCA PR Polska (grupa Intermarche). Ponadto Prezes Urzędu stwierdził nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej przez Jeronimo Martins Polska, właściciela sieci Biedronka (decyzja z grudnia 2020 r. dotycząca nieuzgodnionych w umowie rabatów wstecznych) oraz przez Eurocash (decyzja z grudnia 2021 r. dotycząca nieuczciwych opłat pobieranych od dostawców). Dodatkowo w kwietniu br. Urząd opublikował raport dotyczący rabatów, w którym przedstawił m.in. jakie praktyki mogą zostać uznane za niezgodne z prawem.”

 

Intermarche vs UOKiK

Kolejny wynik sprawdzenia rynku rolno-spożywczego: ciekawa 'kara’ dla SCA PR (właściciel Intermarche).

Decyzja tu.

„Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, po uprawdopodobnieniu stosowania przez SCA PR POLSKA sp. z o.o. z siedzibą w Swadzimiu praktyki nieuczciwie wykorzystującej przewagę kontraktową, o której mowa w art. 6 w zw. z art. 7 ust. 2 i ust. 3 pkt 4 ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi, polegającej na nieuzasadnionym wydłużaniu terminów płatności za dostarczone produkty rolne i spożywcze wobec dostawców produktów rolnych i spożywczych,

nakłada na ww. Spółkę obowiązek wykonania zobowiązania:

  1. do dokonywania płatności części bezspornej faktur, w których stwierdzone zostały niezgodności oraz do zaproponowania dostawcom, w terminie 3 miesięcy od dnia uprawomocnienia się niniejszej decyzji, zmian w umowach, które będą miały na celu uregulowanie kwestii płatności kwot bezspornych poprzez eliminację uzależnienia zapłaty od prawidłowości wystawienia faktury VAT,
  2. do zapłaty, w terminie 6 miesięcy od dnia uprawomocnienia się niniejszej decyzji, należności opóźnionych (w tym kwot bezspornych, dotyczących dostaw, co do których wystąpiły niezgodności) wraz ze stosownymi odsetkami za opóźnienie w transakcjach handlowych, liczonymi od pierwszego dnia opóźnienia do dnia zapłaty należności głównej, powstałych w okresie od dnia 1 stycznia 2019 r. do dnia uprawomocnienia się decyzji, dostawcom wskazanym w piśmie SCA PR Polska sp. z o.o. z dnia 18 listopada 2021 r.”

Może czas aby dostawcy we własnym zakresie zaczęli się domagać swych pieniędzy od sieci handlowych (patrz ostatnia zmiana przepisów postępowania).

Niezapłacone faktury to nie opłaty półkowe (w odróżnieniu od Eurocash i jej decyzji UOKiK) ale mam doświadczenie z takimi sprawami… w szczególności na tle przepisów konkurencji. Przewaga kontraktowa… Można się domagać znacznych i istotnych kwot – nie tylko odsetek.

był to dobry rok dla SCA PR w Polsce choć w Portugalii sieć uczestniczyła w zmowie (wg odpowiednika UOKiK).

SCA PR jak i Eurocash – okręg poznański dla celów postępowań wobec tych spółek.

 

Rabaty w handlu spożywczym

Na stronie UOKiK znajdziemy ciekawy raport urzędu.

„UOKiK sprawdził rabaty uzyskiwane przez duże sieci handlowe od dostawców produktów rolno-spożywczych.

Efektem jest kompleksowy raport zawierający dane i wskazówki dotyczące rabatów stosowanych przez sieci handlowe.

W raporcie uwagę zwraca fakt, że choć wielu dostawców ma podpisane wieloletnie umowy z sieciami, to w trakcie trwania relacji handlowej wprowadzane są nowe rabaty lub zasady ich udzielania, zatem warunki dostaw podlegają bardzo częstym zmianom. Oznacza to, że są to tylko pozornie umowy na wiele lat, ponieważ dostawcy nie mają pewności, czy ustalenia kontraktowe nie zmienią się, ani kiedy może to nastąpić.

Kolejna kwestia, która budzi wątpliwości to ustalanie z dostawcami warunków współpracy, w tym warunków rabatowania, na dany okres już po jego rozpoczęciu, gdy dostawca zaangażował zasoby w realizację dostaw. Może to prowadzić do powstania po stronie dostawcy dodatkowych zobowiązań wobec sieci, które stanowią dla niego znaczące obciążenia kosztowe, powodując istotne pogorszenie rentowności kontraktu. Taka praktyka może być szczególnie uciążliwa dla niewielkich podmiotów, które są najbardziej wrażliwe na wystąpienie nieprzewidzianych i niekorzystnych zmian we współpracy z kontrahentami – zwłaszcza, jeśli sprzedają znaczną część swoich produktów do danej sieci. W tego rodzaju sytuacjach łatwo może bowiem dochodzić do znacznego uzależnienia działalności dostawcy od kontynuowania dostaw towarów do danej sieci, co zwiększa ryzyko podejmowania przez sieć prób wykorzystania położenia słabszego kontrahenta.”

Pełny raport tu.

W pełnym raporcie o 'rabat retro’:

„Na ryzyka związane z dokonywaniem tego typu zmian umów zwracała uwagę Komisja Europejska, która w Zielonej Księdze stwierdziła, że: „zmiany z mocą wsteczną, takie jak dokonywanie potrąceń od wykazanych na fakturze kwot na pokrycie kosztów promocji, jednostronne rabaty uzależnione od wielkości sprzedaży, opłaty za przyjęcie towarów do sprzedaży itp. mogą na pierwszy rzut oka wydawać się uzasadnione, jednak mogą one być nieuczciwe, jeśli nie zostały uprzednio uzgodnione w odpowiednio precyzyjny sposób.” (pkt 5.3., str. 21).”

PS Zielona Księga (ZIELONA KSIĘGA W SPRAWIE NIEUCZCIWYCH PRAKTYK HANDLOWYCH W ŁAŃCUCHU DOSTAW PRODUKTÓW SPOŻYWCZYCH I NIESPOŻYWCZYCH MIĘDZY PRZEDSIĘBIORSTWAMI) – Celex 52013DC0037

Prezes UOKiK nie boi się Biedronki

Artykuł.

„- Jak wspomniałem, postępowania prowadzimy nie tylko względem Jeronimo Martins Polska, ale także względem innych sieci handlowych, przykładowo w ramach badania retrorabatów zbadaliśmy sytuację w 19 sieciach. W przypadku ostatniej decyzji, dotyczącej nieprawidłowości w oznakowaniu krajem pochodzenia warzyw i owoców, weryfikowaliśmy praktyki kilkunastu największych sieci. Nie ma więc tutaj mowy o jakimkolwiek uwzięciu się na tego czy innego przedsiębiorcę.”

I nie boi się Eurocash.

Kliknijcie na tag Biedronka -> Napisałem megathread o spółce i UOKiK.

Zmiany od 24 września 2021 r. – kpc i uznk

Z powodu braku czasu nie uzupełniałem blogu choć sporo pracowałem przy sprawach dotyczących ukochanych opłat półkowych. W listopadzie/grudniu złożyłem trzy kasacje

Ustawodawca zaserwował nam parę istotnych zmian. Pełny tekst tu.

Mamy ważną zmianę ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji – „po art. 15b dodaje się art. 15c w brzmieniu: „Art. 15c. Czynem nieuczciwej konkurencji jest naruszenie zakazu praktyk ograniczających konkurencję w rozumieniu art. 6 i art. 9 ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów (Dz. U. z 2021 r. poz. 275), a także art. 101 i art. 102 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej.”.

Czyli już nie trzeba udowadniać że naruszenie zakazu jest 'sprzeczne z prawem’ albo 'dobrymi obyczajami’ z art. 3 ust. 1 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Co nie było wielkim problemem dla praktyka, ja zawsze twierdziłem że samo z siebie naruszenie zakazu jest czynem nieuczciwej konkurencji gdyż jednocześnie sprzeczne z prawem i z dobrymi obyczajami ale teraz mamy to wpisane do ustawy. Dla powtórki.

PS Paczka pocztowa nie jest listem poleconym – paczka, nawet wysłana na Poczcie Polskiej, już nie zachowuje terminu z kpc. Patrz na 165 § 2. Oddanie pisma procesowego w formie przesyłki poleconej w polskiej placówce pocztowej operatora pocztowego w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. – Prawo pocztowe lub w placówce podmiotu zajmującego się doręczaniem korespondencji na terenie Unii Europejskiej jest równoznaczne z wniesieniem go do sądu.

Decyzja Prezesa UOKiK – pobieranie nieuczciwych opłat przez Eurocash

To chyba pierwsza znaczna i jednocześnie bardzo wysoka kara Prezesa UOKiK wobec jakiejkolwiek sieci handlowej w sprawie nadużywania przewagi kontraktowej (za wyjątkiem ’drobnych’ spraw dotyczących żywności).

” – Przeprowadzone postępowanie wykazało, że spółka Eurocash pobierała od dostawców produktów rolnych i spożywczych szereg dodatkowych oraz nieuzasadnionych opłat. Część usług, za które płacili kontrahenci, w ogóle nie była wykonywana, a niektóre spółka powinna świadczyć w ramach podpisanej umowy bez dodatkowego wynagrodzenia. Ponadto dostawcy nie otrzymywali informacji o kosztach i rezultatach niektórych usług. Celem tego typu  działań Eurocash było obniżenie wynagrodzenia podmiotom dostarczającym do sklepów produkty rolne i spożywcze. Określona w toku postępowania wartość nieuzasadnionej korzyści osiągniętej przez Eurocash w wyniku zakwestionowanych praktyk wobec podmiotów, względem których spółka dysponowała przewagą kontraktową, wyniosła w latach 2018-2020 ponad 43 mln złotych – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.” – pełna publikacja UOKiK.

Ciekawostka – „Wśród usług, które nie były rzetelnie wykonywane przez Eurocash pomimo pobierania opłat  od kontrahentów, było m.in. zapewnienie utrzymania w ofercie handlowej. Umowa nie gwarantowała jednak utrzymania sprzedaży produktów danego dostawcy przez określony czas i w konkretnych lokalizacjach.  Z informacji uzyskanych w trakcie postępowania wynika, że podmioty, które ponosiły opłatę za tę usługę, były traktowane tak samo jak te, które jej nie płaciły. Dostawcy płacili również za umożliwienie i organizowanie w sklepach sieci handlowej ustalonych promocji i sprawowanie nadzoru nad nimi. Jednocześnie część z nich ponosiła inne opłaty i udzielała rabatów w celu organizacji promocji w sklepach Eurocash, np. 14,5 proc. miesięcznego wynagrodzenia za indywidualne usługi promocyjne lub za udział w gazetce.”

Pisałem o postępowaniu w zeszłym roku.

Pełna decyzja tu.

Decyzja zaczyna się od: „Na podstawie art. 26 ust. 1 i ust. 2 ustawy z dnia 15 grudnia 2016 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi (tj. Dz. U. z 2020 r. poz. 1213) – po przeprowadzeniu wszczętego z urzędu postępowania wobec przedsiębiorcy Eurocash S.A. z siedzibą w Komornikach w sprawie praktyk nieuczciwie wykorzystujących przewagę kontraktową – Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów stwierdza stosowanie przez Eurocash S.A. z siedzibą w Komornikach praktyki nieuczciwie wykorzystującej przewagę kontraktową, polegającej na wymaganiu od dostawców produktów rolnych i spożywczych opłat za usługi, które nie są wykonywane na ich rzecz lub są wykonywane, ale o ich realizacji, w tym kosztach i rezultatach, dostawcy nie są informowani, co stanowi nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej, o którym mowa w art. 6 w zw. z art. 7 ust. 2 ustawy z dnia 15 grudnia 2016 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwemu wykorzystywaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi i nakazuje zaniechanie jej stosowania.”

W decyzji o wymiarze kary czytamy: „W ten sposób skalkulowaną karę Prezes UOKiK postanowił obniżyć o 40 %, tj. o 50 679 934,15 zł. Tak obliczona kara wynosi 76 019 901,23 zł, co stanowi 0,47 % obrotu przedsiębiorcy z 2020 r. oraz 15,60 % kary maksymalnej. Kara pieniężna w tej wysokości jest, w ocenie Prezesa UOKiK, proporcjonalna do wagi i charakteru naruszenia stwierdzonego wobec Eurocash, szczególnie w kontekście korzyści, jakie odniosła Spółka ze stosowanej praktyki.”

Prowadziłem i prowadzę sprawy przeciwko Eurocash.

PS Update: Eurocash dotowany. Tylko w Polsce.

Najnowsze wpisy na blogu:

  • Opłaty półkowe wciąż żywe

    opublikowano: 05.04.2023
    "Takie praktyki stosuje E.Leclerc, Intermarche oraz sieć Społem. Nawet gdy produkt słabo rotuje, to opłata "za półkę" gwarantuje, że będzie tam stał przez określoną ilość czasu. Takie podejście zabija biznes i tworzy swego rodzaju patologię… Czytaj dalej »
  • Allegro

    opublikowano: 11.01.2023
  • Karcher – zawyżanie cen

    opublikowano: 11.01.2023
Dustin Du Cane, radca prawny
ul. Pogodna 2 lok. 14
00-785 Warszawa
tel. kom.: +48 505 948 834
(codziennie w godz. 9:00-20:00)
View Dustin Du Cane's profile on LinkedIn